Trochę smaków prosto z Indii 🙂 Delikatne curry na mleku kokosowym z dodatkiem ananasa. Do tego kurczak + moje ulubione warzywo do curry kalafior. Polecam.
Składniki:
- 1/2 dużego kalafiora, lub jeden mały
- 1 spora szalotka
- 2 średnie piersi z kurczaka (można pominąć, jeśli chcemy wersję wege)
- 1 łyżka klarowanego masła lub oleju roślinnego
- 1 ząbek czosnku
- mały kartonik mleka kokosowego (ok 150 ml)
- puszka ananasa (ananas + syrop)
Przyprawy*
- ostra papryka w proszku lub płatki chilli do smaku
- curry (ok 2 łyżeczek, ale oczywiście można dać do smaku)
- ok 1 łyżeczka sproszkowanej kolendry
- ok 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru
- ok 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- ok 1 łyżeczka kurkumy
- sól do smaku, odrobina suszonej bazylii
- do dekoracji np. świeży szczypiorek lub świeża kolendra + ryż
*przyprawy dodajemy oczywiście do smaku! Zawsze można dać więcej imbiru lub słodkiej/ostrej papryki, jak wolicie.
Przygotowanie:
Piersi z kurczaka oczyszczamy, kroimy w kostkę, następnie lekko solimy i przyprawiamy odrobiną przypraw (ok 1/4-1/2 ilości), odstawiamy (jeśli mamy czas to można zrobić to np. kilka godzin wcześniej i wstawić kurczaka do lodówki). Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulkę i lekko szklimy. Dodajemy resztę przypraw i posiekany ząbek czosnku, smażymy aż przyprawy zaczną bardzo intensywnie pachnieć (uwaga żeby nie przypalić! smażymy tylko chwilkę), Dodajemy kurczaka i lekko go obsmażamy. Następnie wrzucamy pokrojonego na małe różyczki kalafiora i zalewamy wszystko mlekiem kokosowym i sokiem z ananasa. Wszystko mieszamy, przykrywamy i dusimy ok 20 minut, aż kalafior będzie miękki. Na ok 5 minut przed końcem gotowania dodajemy pokrojonego w kostkę ananasa z puszki oraz możemy jeszcze doprawić do smaku. Podajemy z ryżem (najlepiej jaśminowym albo basmati) posypane świeżymi ziołami.
Przepis warty wypróbowania, może nawet w ten weekend 🙂