Tym razem inspiracje z kuchni greckiej. Kurczak zamarynowany w jogurcie z dodatkiem oregano, zachowuje soczystość i jest delikatny. Dodatek czarnych oliwek, pomidorów i sera feta nadaje potrawie doskonały smak. Plusem tego dania jest również to, że nie przygotowuje się go długo, wystarczy zrobić kilka rzeczy, dodać kilka składników, które mamy z reguły w domu, wrzucić do piekarnika i gotowe.
Składniki:
- 2-4 udka z kurczaka (można również użyć piersi, ale udka będą bardziej soczyste, ilość zależy od tego ile porcji chcemy zrobić)
- ok 150 g jogurtu greckiego
- ok 1,5 łyżki suszonego oregano
- ok 1 łyżki czosnki niedźwiedziego
- ok 1-2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1 łyżeczka płatków chili
- garstka czarnych oliwek
- 1/2 kostki sera feta
- 1 dojrzały pomidor
- kilka suszonych pomidorów (można pominąć, ja akurat miałam w lodówce)
- sól, pieprz do smaku
Dodatki
- brązowy ryż (ja użyłam mieszanki trzech rodzajów ryżu)
- fasolka szparagowa
- ew. po prostu pieczywo i sałata
Przygotowanie:
Jeśli chcemy aby danie było bardziej zdrowe z udek można usunąć skórę. Jogurt grecki mieszamy z 1 łyżka oregano z czosnkiem niedźwiedzim, suszoną bazylią, płatkami chili, solą i pieprzem – smak powinien być słony i mocno doprawiony. Zalewamy nim kurczaka, dokładnie wsmarowujemy marynatę w mięso i odstawiamy do lodówki na godzinę (albo np. na całą noc). Mięso wkładamy do żaroodpornego naczynia, przykrywamy i wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na ok 40 minut. Po tym czasie odkrywamy mięso i dodajemy pokrojonego w kostkę pomidora, ser feta, czarne oliwki, suszone pomidory oraz posypujemy jeszcze wszystko oregano. Wkładamy z powrotem do piekarnika (już bez przykrycia) na kolejne 30-40 minut – aż kurczak będzie w pełni upieczony i lekko zrumieniony z wierzchu. Uwaga! Jeśli używamy piersi z kurczaka, należy od razu dorzucić wszystkie składniki i piec je w sumie ok 30-40 minut, żeby ich nie wysuszyć. Na dnie naczynia z kurczakiem powinno powstać trochę sosu, który doskonale nada się do polania ryżu lub do maczania w nim pieczywa. Smacznego.
Fasolka <3
No to pomysł na obiad już jest:).