Dania główne Dania mięsne Ryby i owoce morza Warzywa w roli głównej

Łosoś z soczewicą i chorizo

Połączenie mięsa i ryby? Czemu nie! Przyznam, że to danie wyszło bardzo ciekawie. Soczewica z dodatkiem suszonych pomidorów, marchewki oraz chorizo jest bardzo aromatyczna i doskonale uzupełnia wyrazisty smak łososia.

DSC_0279aa

Składniki (na 2 porcje):

  • około 300 g filetu z łososia
  • 1/3 szklanki czerwonej soczewicy
  • około 50 – 75 g kiełbaski chorizo
  • 1 czerwona cebula
  • 1 marchewka
  • 2-3 suszone pomidory*
  • około szklanka passaty pomidorowej
  • odrobina soku z cytryny
  • pół łyżeczki suszonego oregano, pół łyżeczki suszonej bazylii
  • sól, pieprz

* ja używam suchych suszonych pomidorów, ale takie w oliwie też się nadają.

Przygotowanie:

Kiełbaskę pokroić w drobną kostkę, wrzucić na patelnię. Kiedy z kiełbaski wytopi się tłuszcz, dodajemy posiekaną drobno cebulę i smażymy kilka minut aż lekko się zeszkli. Dorzucić startą na grubych oczkach marchewkę. Następnie dodać soczewicę, zalać ją około szklanką wody i szklanką passaty pomidorowej. Od razu dodać suszone pomidory, suszoną bazylię, oregano, dokładnie wymieszać i przykryć. Gotować przez około 15 minut. Rybę oprószyć lekko solą, pieprzem oraz skropić sokiem z cytryny. Rybę ułożyć na gotującej się soczewicy i zanurzyć w sosie. Gotować na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 15-20 minut (w zależności od grubości łososia), w mniej więcej połowie gotowania przekręcić rybę. Na sam koniec soczewicę doprawić do smaku solą i pieprzem.

Wskazówki: 

Łączny czas gotowania czerwonej soczewicy, której używałam to około 30 minut, łączny czas gotowania ryby to około 20 minut. Jeśli mamy soczewicę, która gotuje się dłużej lub krócej należy dostosować łączny czas gotowania.

Danie można przygotować w wersji bez mięsnej i zamiast kiełbaski chorizo dać po prostu łyżkę oleju roślinnego lub oliwy z oliwek.

DSC_0282aa

 Zimowy Obiad

You may also like...

1 Comment

  1. Ja niezwykle pod wrażeniem twoich umiejętności pisania, a także
    z układu na swoim blogu
    Po przeczytaniu tego wierzyłem, że to a pouczające.
    Doceniam to, że poświęcić trochę czasu i wysiłku energii i.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.