Składniki:
Ciasto
- 1.5 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 80 g masła
- 1 jajko
- szczypta soli, szczypta suszonego tymianku
- kilka łyżek zimnej wody
Nadzienie
- Brukselka około 0.5 kg
- 150 – 200 g boczku
- 3 jajka
- 2 czubate łyżki musztardy (użyłam Dijon)
- 1 kubeczek jogurtu naturalnego
- 2 płaskie łyżki śmietany (dałam 12%)
- sporo tymianku (można dać świeży lub suszony)
- odrobina sera na wierzch (dałam Gruyere)
Przygotowanie:
Ciasto: Mąkę przesiać, dodać jajko, szczyptę soli, tymianek oraz zimne masło. Wszystko najpierw posiekać nożem aby masło wstępnie połączyło się z mąką, następnie zagnieść ciasto ręcznie w razie potrzeby dodając po łyżce zimnej wody aby ciasto się dokładnie połączyło (ja dodałam około 4 łyżek wody). Cisto zagnieść w kulę, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na minimum 30 minut.
Brukselki umyć, oczyścić i przekroić na pół (opcjonalnie, można oczywiście zostawić je w całości, zależy jak chcemy prezentować tartę), następnie brukselki gotować przez około 18 minut, aż będą prawie miękkie. Na patelnię wrzucić pokrojony w kostkę boczek i smażyć do czasu aż będzie chrupiący i zrumieniony.
W międzyczasie z lodówki wyjąć ciasto, rozwałkować i przełożyć do formy. Ciasto ponakłuwać lekko widelcem i włożyć do piekarnika nagrzanego na 200 stopni na 15 minut.
W dużej misce dokładnie wymieszać (najlepiej lekko ubijać widelcem) jajka, musztardę, śmietanę, jogurt oraz tymianek (nie dodałam już soli, gdyż boczek jest sam w sobie słony).
Na podpieczony spód wylać masę jajeczną, następnie na wierzchu ułożyć boczek oraz brukselki (lekko zatapiając je w masie). Wierzch posypać startym serem i można lekko posypać jeszcze tymiankiem. Tartę wkładamy do piekarnika (nadal nagrzanego na 200 stopni) na około 20-25 minut aż masa się zetnie i lekko przyrumieni. Brzegi ciasta można zakryć folią aluminiową lub papierem do pieczenia żeby się nie przypaliły.
Piekna tarta.