Ostatnio jestem wielką fanką kaszy! Uważam, że jest bardzo wszechstronna i można z niej przygotować wiele ciekawych potraw. Tym razem postawiłam na chyba moją ulubioną kaszę – pęczak. Połączyłam go z brokułami oraz suszonymi pomidorami i orzechami laskowymi. Orzechy również są bardzo zdrowe i ostatnio staram się je dodawać do wielu potraw. Do tego dodałam filet z łososia, ale nie jest to konieczne i można zjeść wersję wege 😉 To danie doskonale smakuje na obiad, ale również można zrobić z niego sałatkę: dodać oliwę z oliwek później i nie podsmażać składników, tylko zmieszać je na zimno.
Składniki (na ok 3 porcje):
- 3/4 szklani kaszy pęczak
- ok 300 g brokułów (użyłam mrożone, ale świeże jak najbardziej się nadadzą)
- duża garść suszonych pomidorów (użyłam suchych, ale te z oliwy też mogą być)
- garstka orzechów laskowych
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- ok 200-300 g łososia
- sok z 1/2 cytryny
- przyprawy: estragon, bazylia, oregano (świeże lub suszone), sól, pieprz, płatki chilli
Przygotowanie:
Na patelnię wrzucić kaszę zalać ok 1.5 szklanki wody, dodać pokrojone na różyczki brokuły, odrobinę soli i wszystko ugotować aż kasza i brokuły będą miękkie (ok 10 minut), W międzyczasie łososia skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą, pieprzem i odrobiną estragonu i usmażyć na odrobinie oliwy (można też go oczywiście upiec, lub ugotować na parze, jeśli wolicie). Do kaszy dodać łyżkę oliwy z oliwek, pokrojone dość drobno suszone pomidory oraz posiekane orzechy laskowe. Następnie dodać rozdrobnionego łososia bez skóry. Wszystko doprawić do smaku ziołami, solą i płatkami chilli (lubię jak jest lekko ostre).
Uwielbiam pęczak, jeszcze nie próbowałam z łososiem, dobry pomysł,)