Przyznam szczerze, że nie jadłam schabowego od dobrych kilku lat… I jakoś tak za mną chodził od jakiegoś czasu, więc postanowiłam się zrobić 🙂
Składniki (na 4 porcje):
- 4 kotlety ze schabu
- bułka tarta*
- 2 jajka
- kilka łyżek mąki
- mały kawałek twardego sera (ja dałam gruyera, ale nada się również np. parmezan)
- olej roślinny do smażenia
- sól, pieprz, tymianek
Dodatki:
- gotowane młode ziemniaki z koperkiem
- Mizeria z ogórków i rzodkiewek
*ja zrobiłam bułkę tartą sama, gdyż po pierwsze nie ma jej tu w sklepach, a po drugie domowa jest lepsza 🙂 Zostało mi 1/2 bagietki, która zostawiłam na powietrzu na około 4 dni, żeby zrobiła się sucha. Następnie po prostu starłam ją na tarce o drobnych oczkach.
Przygotowanie:
Kotlety wyjąć z lodówki na chwilę wcześniej, tak aby były w temperaturze pokojowej. Ser zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i wymieszać go z bułką tartą. Kotlety umyć, osuszyć, ułożyć na desce (najlepiej pojedynczo), przykryć folią i roztłuc tłuczkiem dość cienko. Następnie oprószyć solą, pieprzem oraz tymiankiem. Tak przyprawione kotlety oprószyć lekko mąką. Do miski wbić jajka i roztrzepać je widelcem. Z kotletów otrząsnąć nadmiarową ilość mąki (powinna być jej bardzo cieniutka warstewka) i przekładać je pojedynczo do roztrzepanego jajka. Dokładnie panierować kotlety w jajku i następnie w bułce tartej z odrobiną sera. Na patelni rozgrzać olej i smażyć mięso na średnim ogniu po kilka minut z obu stron, tak aby panierka się zrumieniła.
to wygląda smakowicie . Najlepsze kotlety jadłem w Oławie były wielkie jak talerz.
Andrzej
Cześć, design Twojej strony to własna robota czy ściągnięty szablon?.